Nowy kolor włosów potrafi totalnie odmienić cały wygląd. Warto go sobie od czasu do czasu sprawić i poddać się takiej odważnej metamorfozie, której końcowe efekty bywają naprawdę zachwycające! Poprzez farbowanie włosów jaśniejszą farbą można uzyskać rezultat delikatnych pasemek, które fantastycznie zabłyszczą w momencie, gdy zaczną padać na nie promienie słoneczne. Z produktów przeznaczonych do koloryzacji korzystają też wszystkie panie w dojrzałym wieku, które pragną zamaskować wszelkie sygnały mogące pokazywać innym ich wiek, dlatego też decydują się na krycie nawet najmniejszej siwizny. Farby to naprawdę cudowne preparaty kosmetyczne, z których warto korzystać, gdy tylko będzie się miało na to ochotę. Jak jednak to robić, aby sama koloryzacja przebiegła w sposób efektywny, bezpieczny i zgodny z zaleceniami samych fryzjerów? Jakie są najważniejsze zasady odpowiednio przeprowadzonego farbowania włosów?
Pierwsza z nich wydaje się dość oczywista, ale niestety nie dla każdej kobiety właśnie taka jest. Przed rozpoczęciem samego farbowania należałoby bowiem ustalić, jaki ma być jego końcowy efekt oraz przez jak długi czas ma on utrzymywać się na głowie. Niektóre kobiety mają bowiem ochotę na zmianę odcienia kosmyków wyłącznie ze względu na zbliżającą się uroczystość sylwestrową, a kilka dni po niej chciałyby powrócić do swojego naturalnego odcienia, aby móc na spokojnie pokazać się w swojej pracy. Farba musi mieć zatem odpowiednią moc. Jeżeli farbowanie ma zapewnić krótkotrwały efekt, najlepiej sięgnąć tutaj po szamponetki, które zmywają się zwykle już po dwóch czy trzech myciach, albo kremy koloryzujące (nieco trwalsze, aczkolwiek nie tak trwałe jak normalne farby). Jeżeli natomiast kobieta chce uzyskać niezmywalny odcień, aby nosić go na swojej głowie jak najdłużej, powinna wybrać dla siebie albo normalną farbę, albo naturalną hennę. Te dwa produkty wykazują się największą mocą i zapewniają długotrwałe rezultaty.
Drugim krokiem będzie wybór odpowiedniego koloru farby. Błędem jest bowiem wybranie skrajnie przeciwnego odcienia. Blondynki chcą dowiedzieć się, jak wyglądałyby w znacznie ciemniejszych włosach, dlatego też bez żadnych oporów sięgają po intensywnie czarne preparaty koloryzujące, po czym uzyskują na swojej głowie efekt tzw. „hełmu” i muszą czym prędzej gonić do salonu fryzjerskiego, aby pozbyć się tej całej smoły ze swoich pasm. Metamorfozy są oczywiście czymś dobrym, ale lepiej je przeprowadzać w normalnych gabinetach. Chcąc natomiast farbować swoje włosy w domowych warunkach, optymalną opcją będzie jedynie delikatna zmiana zabarwienia kosmyków – np. o kilka tonów. Jeżeli dana kobieta naturalnie jest ciemną blondynką, może po prostu wykonać farbowanie włosów jaśniejszą farbą. Nawet jeśli nie do końca dokładnie wykona ten zabieg i nie wszystkie pasma zostaną idealnie pokryte farbą, końcowy efekt i tak zaprezentuj się dobrze, bo niezafarbowane pasma na tle pozostałych włosów będą wyglądać niczym specjalnie przygotowane pasemka.
Na wybór odpowiedniego koloru farby muszą też uważać te kobiety, które za sprawą farbowania pragną pozbyć się swojej siwizny, czyli ukryć swój dojrzały wiek. Jeżeli na ich głowach występuje jedynie kilka czy kilkanaście popielatych jasnych włosków, odcień farby powinien zostać dopasowany do naturalnego koloru samych włosów. Perfekcyjnie przykryje on siwiznę i sprawi, że przestaje być ona niewidoczna. Jednocześnie nie zmieni jakoś drastycznie odcienia całych włosów, dlatego też dalej będą prezentować się one bardzo naturalnie. Jeżeli jednak siwe włosy totalnie opanowały już całą fryzurę i na próżno szukać wśród nich pasm w ich naturalnym odcieniu, najlepiej zdecydować się na zakup farby w nieco ciemniejszym odcieniu. Zaistnieje tutaj bowiem większe prawdopodobieństwo, że poradzi sobie ona z ukryciem nieestetycznego popielatego koloru. Kobieta, która zniweluje widoczność swojej siwizny, od razu poczuje się lepiej i pewniej.
Większość kobiet, nawet tych regularnie farbujących swoje włosy w domowych warunkach, przeważnie zapomina też o wykonaniu bardzo prostego testu uczuleniowego. Niektóre z nich mają nawet świadomość tego, jak ważny może on dla nich być, ale po prostu nie chcą się nim zajmować z uwagi na brak czasu bądź własne lenistwo. Wierzą zresztą w to, że wszystkie te składniki poszczególnych farb nie wywołają u nich żadnych reakcji alergicznych, skoro do tej pory mogły z nich swobodnie korzystać i nic takiego nie miało miejsca. Każda farba jest jednak inna. Kupując dwa niemalże identycznie wyglądające produkty, utworzone przez dwie inne firmy, można bez trudu sprawdzić, jak wiele różnic występuje między ich składami. Lepiej więc nie ryzykować i ten test alergiczny po prostu wykonać, zwłaszcza że nie jest on ani wymagający, ani czasochłonny. Niewielką dawkę preparatu należy po prostu nałożyć na swoją dłoń lub rękę, zapamiętać to miejsce i udać się do łóżka, by z samego rana sprawdzić, czy na skórze nie pojawiły się żadne niepokojące zmiany. Taki test uczuleniowy zapewnia kobietom większe bezpieczeństwo.